Ustawodawca, od 1 stycznia 2020 r., wprowadził ułatwienie w dochodzeniu roszczeń przez wierzycieli, które zastosowanie będzie miało już na etapie postępowania sądowego, zatem w sytuacji, gdy nasza cierpliwość w oczekiwaniu na spełnienie świadczenia przez kontrahenta jest już na wyczerpaniu. Ustawa z dnia 19 lipca 2019 r. o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczenia zatorów płatniczych, przewiduje bowiem uproszczoną procedurę zabezpieczającą powództwo w sprawach o roszczenia pieniężne z tytułu transakcji handlowych.
Przed 1 stycznia 2020 r. w celu uzyskania zabezpieczenia na majątku pozwanego, a więc w celu przeciwdziałania wyzbywaniu się majątku przez dłużnika, zastosowanie miały zasady ogólne przewidziane przez kodeks postępowania cywilnego. Wobec tego, należało uprawdopodobnić interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia, czyli wykazać, że brak zabezpieczenia uniemożliwi lub poważnie utrudni wykonanie wyroku lub w inny sposób uniemożliwi lub poważnie utrudni osiągnięcie celu postępowania w sprawie. W praktyce, w sytuacji, w której przeciwko pozwanemu nie toczyły się inne postępowania sądowe, egzekucyjne lub skarbowe, a także gdy nie można było wykazać, że zamierza on wyzbyć się swojego majątku, uzyskanie zabezpieczenia było niezmiernie trudne, a często wręcz niemożliwe. Sąd na podstawie samego oświadczenia powoda, które często miało oparcie wyłącznie w uzyskanych przez niego informacjach niepodlegających jednak w obiektywny sposób weryfikacji, odmawiał udzielenia zabezpieczenia.
Obecnie, w sprawach o zapłatę należności z tytułu transakcji handlowych, gdy wartość tej transakcji nie przekracza kwoty 75 000,00 zł, a dochodzona należność nie została uregulowana i od dnia upływu terminu jej płatności upłynęły co najmniej trzy miesiące, wierzyciel nie musi wykazywać istnienia interesu prawnego. A zatem, prawie zawsze po spełnieniu powyższych warunków może on uzyskać postanowienie o zabezpieczeniu, dzięki któremu zablokuje środki na rachunku bankowym dłużnika lub ustanowi na jego nieruchomości hipotekę przymusową.
Należy jednak zwrócić uwagę, że, wprowadzone rozwiązanie dotyczy sytuacji, gdy wartość transakcji handlowej, a więc wartość całej umowy, nie przekracza kwoty 75 000,00 zł, niezależnie od tego, czy przed sądem dochodzona jest jedynie jej część czy też całość. Natomiast nie bierze się pod uwagę wartości roszczenia dochodzonego przez wierzyciela w postępowaniu, a więc wartości przedmiotu sporu, czyli niezapłaconego przez kontrahenta świadczenia, którego dochodzi wierzyciel.
Przykładowo:
Spółka A zawarła umowę, na podstawie której spółka B zobowiązała się do zapłaty kwoty 150 000,00 zł. W takiej sytuacji udzielenie ułatwionego zabezpieczenia, to znaczy takiego bez wykazywania interesu prawnego, jest niemożliwe. Inaczej sytuacja przedstawia się, jeżeli wartość umowy opiewa na kwotę niższą niż 75 000,00 zł. W takim przypadku, nawet jeżeli dochodzimy tylko części roszczenia, możemy postarać się o uzyskanie zabezpieczenia na majątku dłużnika.
Powyższa regulacja, chociaż zdecydowanie korzystna dla wierzycieli, może się okazać problematyczna dla dłużników. Przez udzielenie zabezpieczenia np. w postaci zajęcia środków na rachunku bankowym (nawet jeżeli zabezpieczenie nie będzie przekraczać kwoty 75 000,00 zł) można bowiem doprowadzić do utraty płynności finansowej przez naszego kontrahenta, a na pewno znacznie utrudnić mu prowadzenie działalności gospodarczej, nawet jeżeli nasze żądanie ostatecznie okaże się bezzasadne. W znaczący sposób może to prowadzić zatem do nadużycia naszych uprawnień, czyli wykorzystywania ich w sposób złośliwy.
Jesteś wierzycielem i zależy Ci na szybkim odzyskaniu swoich należności?
A może dostałeś wezwanie do zapłaty lub nakaz zapłaty i nie wiesz, co dalej zrobić?
Skontaktuj się z nami!